6. Usmażone kołduny przekładamy na lekko naoliwioną formę do zapiekania. Z tej porcji powinno wyjść około 8-9 dużych kołdunów. Blachę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni Celsjusza. Pieczemy około 15-20 minut, po czym kołduny są od razu gotowe do spożycia. Można podawać np. z kiszonkami i sosem grzybowym, ale tradycyjnie potrawie tej towarzyszy nieodłączna łyżka śmietany.

Do góry

Dalej

W wersji białoruskiej kołduny zawsze odsyłają do mięsa zasmażanego w tartych ziemniakach. Często bywają mylone z kołdunami litewskimi i podlaskimi, które przypominają raczej tradycyjne pielmieni. Dlatego należy stanowczo odróżniać te dwa typy dań. W każdym razie kołduny białoruskie to wcale nie mniej interesująca propozycja ze Wschodu, a poza tym pozbawiona niepotrzebnego gwiazdorzenia i bardzo bliska naszym lokalnym tradycjom kulinarnym. Warto ją poznać. Warto do niej wracać...

 

Smacznego!

Z masy mięsnej formujemy podłużne kotleciki.

4. Teraz masa ziemniaczana. Odsączoną przekładamy do miski. Skrobię, która spłynęła po odsączeniu, również można dodać do ziemniaków, ale nie jest to zabieg, który znacząco coś w tym daniu zmieni. Do tartych ziemniaków dodajemy zblendowaną lub startą cebulę, 4-5 stołowych łyżek mąki, sól i pieprz, po czym dokładnie mieszamy. Na tę ilość ziemniaków wystarczy około 0,5 płaskiej łyżki soli. Pieprz zaś sypiemy wedle uznania, oczywiście w granicach rozsądku.

 

5. Na patelni rozgrzewamy parę łyżek oleju roślinnego. Z mięsa formujemy podłużne kotleciki. Następnie na rozgrzany olej wykładamy pokaźną łyżkę masy ziemniaczanej, formując kształt placka. Od razu układamy na nim spłaszczony mięsny kotlecik, który jeszcze lekko przyklepujemy. Nadzienie ostrożnie przykrywamy kolejną łyżką ziemniaków. Po usmażeniu spodu placek przekładamy i smażymy z drugiej strony.

PRZYGOTOWANIE:

 

1. W pierwszej kolejności obieramy i myjemy ziemniaki. Będziemy potrzebować około 1 kilograma już obranych (można dać nawet troszkę więcej). Ziemniaki i większą cebulę ścieramy na tarce o bardzo małych oczkach - jak na placki ziemniaczane. Żeby było szybciej, warto użyć jakichś odpowiednich ku temu blenderów lub urządzeń, które zrobią to w klika minut.

 

2. Następnie z masy ziemniaczanej zlewamy płyny. Można użyć płaskiej blachy, na której umieszczamy tarte ziemniaki. Blachę ustawiamy pod niewielkim kątem, dzięki czemu płyn będzie stopniowo wyciekał w dół. Proces ten zajmie parę minut i jest konieczny dla uzyskania odpowiedniej konsystencji masy ziemniaczanej.

 

3. W tym czasie należałoby przygotować nadzienie z mięsa mielonego. Jakkolwiek możemy użyć dowolnego mięsa, nawet drobiowego, tradycyjna w kołdunach jest wieprzowina. Mniejszą cebulę ścieramy na tarce o małych oczkach lub rozdrabniamy w blenderze na "papkę". Dodajemy do zmielonego już mięsa, doprawiamy solą i pieprzem. Dokładnie łączymy wszystkie składniki. Jeśli mięso jest dość gęste, można dodać 2-3 łyżki płynu, który już wyciekł z masy ziemniaczanej. Nadzienie powinno być dobrze wymieszane i troszkę klejące.

Kołduny białoruskie

SKŁADNIKI:

 

* ok. 1 kg obranych ziemniaków

* 4-5 stołowych łyżek mąki

* 350-400 g mięsa mielonego z łopatki wieprzowej

* 2 cebule (jedna mniejsza do mięsnego farszu, druga większa do masy ziemniaczanej)

* sól i pieprz

* olej do smażenia

* śmietana przy podaniu

DOBRZE SKOSZTOWAĆ

Must-try * Man muss es probieren * Обов'язково треба спробувати

ZAPRASZAMY DO KONTAKTU

 

Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie, pomysły i współpracę. Jeśli coś ciekawego dzieje się w okolicy, o czym warto wiedzieć, napisz do nas:

Niezależny portal poświęcony życiu społeczno-kulturalnemu w gminie Narew © 2024

polityka plików cookies

kontakt@widoknanarew.pl

Thank you for being here

Danke, dass Sie hier sind

Дякую за те, що ви тут

Dziękujemy, że tu jesteś