Do góry

Dalej

O tych bułeczkach można powiedzieć tylko tyle, że to jeden z najlepszych tego rodzaju wypieków, a dodatek suszonego pomidora jeszcze bardziej podkreśla ich wyjątkowy smak. Tekstura, sprężysty środek i orientalny kształt wypieku zadziwi wszystkich, a amatorzy takich rarytasów za każdym razem będą wniebowzięci. Może są nieco pracochłonne, ale wcale nietrudne i warto spróbować zrobić je chociaż raz. Na pewno na stałe zagoszczą na liście wypieków.

 

Rekomendujemy!

3. Gdy ciasto podchodzi, przygotowujemy nadzienie. Jeśli nie mamy ugotowanych ziemniaków, to dobrze byłoby ugotować je wcześniej, żeby teraz nie tracić czasu. Cebulę kroimy w drobną kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej (przynajmniej 3-4 łyżki) i wrzucamy pokrojoną cebulę. Smażymy na nie za dużym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż cebula nabierze bardzo wyraźnego, złotego koloru. Wtedy dodajemy ugotowane i potłuczone ziemniaki. Rozprowadzamy je na patelni, żeby połączyły się z cebulą. Krótko smażymy i po chwili dodajemy koncentrat lub przecier pomidorowy. Mieszamy, aby wszystkie składniki dokładnie połączyły się. Gdy uzyskamy jednolitą ziemniaczano-cebulową masę, nadzienie jest gotowe. Możemy je jeszcze nieco przyprawić do smaku solą (na pewno) i pieprzem (według uznania). Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do przestygnięcia.

 

4. Po upływie około 2 godzin wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę, lekko przegniatamy i dzielimy na trzy w miarę równe części. Formujemy z nich kule, przykrywamy i dajemy im jeszcze około 10-15 minut, aby ciasto lepiej się wałkowało i formowało.

 

5. Każdą z trzech kul rozwałkowujemy kolejno na raczej większy prostokąt (30x35 cm albo nieco więcej). Dzielimy go nożem lub radełkiem na pół (wzdłuż dłuższego boku). Przy jednej z krawędzi układamy wystudzone, ziemniaczane nadzienie. Jeżeli chcemy, możemy je wzbogacić, tak jak w tej propozycji, dodatkiem pokrojonego w mniejsze paski, suszonego pomidora, który rozkładamy na ziemniakach. Nadzienie przykrywamy mniej więcej do połowy całej powierzchni jedną krawędzią i staramy się szczelnie dolepić. Następnie, na drugiej krawędzi robimy szereg nacięć o szerokości mniej więcej jednego centymetra. Wszystko "dowijamy" do końca, a następnie z uzyskanej "kiełbaski" skręcamy klasycznego ślimaczka. Zewnętrzny koniec bułeczki staramy się lekko podwinąć i dolepić do jej spodu, żeby nie odginał się podczas pieczenia.

 

6. Gotowe bułeczki układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blasze z zachowaniem odstępów, ponieważ jeszcze podrosną. Z tej porcji wyjdzie 12 naprawdę sporych bułek, więc jeżeli mamy mały piekarnik, to pieczmy w dwóch turach. Zanim trafią do pieca powinny jeszcze postać w formie pod przykryciem przez około 15 minut.

7. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200 stopni Celsjusza. Bezpośrednio przed pieczeniem, bułeczki smarujemy rozmąconymi żółtkami, które nam zostały. Żółtka można nieco rozmącić z odrobiną mleka. Opcjonalnie posypujemy, np. sezamem. Czarnuszka, a nawet mak też dobrze się sprawdzą. Pieczemy przez 15-20 minut. Po tym czasie bułeczki powinny nabrać złotego koloru.

PRZYGOTOWANIE:

 

1. Zaczynamy od ciasta. Do miski wlewamy ciepłą wodę, kefir (najlepiej w temperaturze pokojowej), dodajemy olej, białka z dwóch jajek (również w temperaturze pokojowej - żółtka zostawiamy na później do posmarowania bułeczek), wsypujemy cukier, sól, a na końcu drożdże. Wszystko mieszamy. Teraz możemy stopniowo dodawać przesianą mąkę. Najlepiej robić to partiami, ponieważ może okazać się, że będziemy jej potrzebować mniej, a czasami nawet nieco więcej. Na bieżąco poinformuje nas o tym konsystencja wyrabianego ciasta. Cały proces wyrabiania powinien zająć kilka dobrych minut, nawet do dziesięciu.

 

2. Po uzyskaniu zawartego, miękkiego i elastycznego ciasta, odstawiamy je pod przykryciem na dwie godziny. W tym czasie powinno przynajmniej podwoić swoją objętość.

Wytrawne bułki tureckie z nadzieniem

SKŁADNIKI:

 

* 100 ml ciepłej wody

* 300 ml kefiru (np. 1,5%)

* 80 ml oleju roślinnego

* 2 jajka

* 2 łyżki cukru

* 1 łyżeczka soli

* 7 g drożdży suchych/instant

* ok. 800 g mąki pszennej

* sezam/czarnuszka do posypania

* Nadzienie: ok. 400-500 g gotowanych i potłuczonych ziemniaków + 2 niemałe cebule + 1 łyżka koncentratu pomidorowego (lub 2-3 łyżki przecieru pomidorowego)

* olej do smażenia + sól i pieprz

* opcjonalnie: suszone pomidory odsączone z oleju

DOBRZE SKOSZTOWAĆ

Must-try * Man muss es probieren * Обов'язково треба спробувати

ZAPRASZAMY DO KONTAKTU

 

Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie, pomysły i współpracę. Jeśli coś ciekawego dzieje się w okolicy, o czym warto wiedzieć, napisz do nas:

Niezależny portal poświęcony życiu społeczno-kulturalnemu w gminie Narew © 2024

polityka plików cookies

kontakt@widoknanarew.pl

Thank you for being here

Danke, dass Sie hier sind

Дякую за те, що ви тут

Dziękujemy, że tu jesteś