Najlepiej, żeby mięsny środek odpowiadał wielkością naszym bułeczkom.
Zanim zabierzemy się za krojenie, upieczone bułeczki należy dobrze wystudzić.
Po uformowaniu bułeczki układamy w formie, dbając o odstępy pomiędzy nimi.
Ciasto będzie sprawiać wrażenie nieco ciężkiego i wymagać trochę wysiłku przy formowaniu. Ale na pewno się opłaci.
Rozpuszczone tłuszcze powinny dobrze połączyć się z wodą i jogurtem.
Do góry
Dalej
Powrót
Te kolorowe liliputy łączą w sobie na pozór tylko małe smaki, ale bez wątpienia wielkie przyjemności. Na pewno zdobędą serce każdego dziecka. I nie tylko. Pomysł jest na tyle elastyczny, że każdy może stworzyć swoje własne, niepowtarzalne, smakowite kombinacje, które zaskoczą tak najbliższych, jak i gości.
Rekomendujemy!
Przed pieczeniem smarujemy je jajkiem bądź żółtkiem z mlekiem i posypujemy np. sezamem.
6. Jeżeli jeszcze nie mamy sosu czosnkowego, to możemy go teraz zrobić, mieszając po 1,5-2 łyżki majonezu i jogurtu z przynajmniej dwoma ząbkami drobno posiekanego lub przeciśniętego czosnku. Ew. dodajemy do smaku sól i pieprz (opcjonalnie biały, żeby nie wyróżniał się w sosie), a do wzmocnienia smaku możemy jeszcze dodać czosnku suszonego. Ostatecznie można użyć gotowego sosu ze sklepu.
7. Gdy już wszystkie składniki burgerów przestygły, możemy zabrać się za skomponowanie formy, w której zostaną podane. Małe bułeczki kroimy na pół. Dolna połowa powinna być nieco grubsza niż "czapeczka", co zapewni stabilność. Dół bułeczki smarujemy sosem czosnkowym (ale nie używamy zbyt dużej ilości, żeby nie wylewał się z burgera). Na warstewce sosu układamy drobiowy kotlecik, który też smarujemy odrobinką sosu. Na to kładziemy plasterek pomidora (najlepiej, żeby pomidory swoją wielkością pasowały do bułeczek), a na pomidorku układamy kawałek zielonej sałaty. Można też odwrotnie - najpierw sałata, a na niej plaster pomidora. Wszystko przykrywamy "czapeczką", czyli drugą częścią bułeczki. Na środku "czapeczki" wbijamy wykałaczkę. Dobrze, aby była dłuższa i mocna. Można też użyć połówek odpowiednio zaostrzonych patyczków do szaszłyków. Na samej górze patyczka możemy wbić zieloną oliwkę albo niewielką kostkę sera żółtego. Ale jeśli burgery mają stać jakiś czas i nie być konsumowane od razu, to lepiej, użyć oliwek, ponieważ ser zacznie wysychać. Po tym zabiegu burgery są gotowe do podania.
4. W tym czasie możemy przygotować drobiowe wypełnienie burgera. Filety z kurczaka kroimy na mniejsze kawałki, wycinamy ewentualne chrząstki i białe ścięgna. Mięso mielimy w maszynce lub za pomocą blendera/malaksera. Cebulę kroimy na bardzo drobną kostkę, czosnek zgniatamy i bardzo drobno siekamy albo przepuszczamy przez małą praskę. Na patelni rozgrzewamy nieco oleju, wrzucamy cebulę. Co chwila mieszamy. Gdy cebula zarumieni się, dodajemy ją do mięsa, wrzucamy rozdrobniony czosnek, przyprawiamy do smaku solą i pieprzem oraz przynajmniej jedną pełną łyżeczką gyrosa (można dać troszkę więcej dla wzmocnienia aromatu). Na koniec, dla zagęszczenia, wsypujemy jeszcze 2-4 łyżki kaszy manny albo bułki tartej. Dokładnie wyrabiamy masę mięsną. Można ją wstawić na minimum 30 minut do lodówki i w tym czasie przygotować resztę dodatków (sos czosnkowy, warzywa, etc).
5. Z masy mięsnej formujemy niewielkie kotleciki, w ten sposób, aby pasowały swoim kulistym kształtem i wielkością do gabarytów naszych bułeczek, które powinny być już upieczone i stygnąć. Po obtoczeniu z dwóch stron w bułce tartej, kotleciki smażymy na niewielkiej ilości oleju z obu stron, aż będą gotowe. Dajemy im nieco czasu na przestygnięcie.
2. Gdy uzyskamy już zwarte ciasto, formujemy z niego kulki o wadze 60-65 g. Wielkością będą przypominać dość małe pomarańcze. Z tej porcji powinniśmy uzyskać około dziesięciu takich bułeczek. My robiliśmy z dwóch porcji i wyszło nam 20. Starajmy się je dobrze uformować (na tę czynność warto poświęcić nieco uwagi - efekt będzie na pewno widoczny po wyjęciu z pieca, ponieważ bułeczki wyjdą bez załamań na cieście). Po uformowaniu bułeczki od razu układamy w wyłożonej papierem do pieczenia formie, zachowując odstępy.
3. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200 stopni Celsjusza. Każdą z bułeczek smarujemy z wierzchu rozmąconym jajkiem lub żółtkiem z odrobiną mleka i posypujemy np. sezamem albo czarnuszką (posypanie nie jest, rzecz jasna, obowiązkowe, ale z tą ozdobą burgery będą wyglądać piękniej). Bułeczki od razu wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez około 18-20 minut, aż się z wierzchu zarumienią.
PRZYGOTOWANIE:
1. Zaczynamy od przygotowania bułeczek. Mąkę pszenną (dobrze, żeby była o niższym typie - 450, 405, lub 0) przesiewamy i mieszamy z solą i proszkiem do pieczenia. W rondlu rozpuszczamy łyżkę oliwy z oliwek (lub zwykłego oleju roślinnego), dodajemy masło, gęsty jogurt grecki i zimną wodę. Włączamy mały ogień i wszystko rozpuszczamy, stale mieszając. Gdy składniki połączą się, tworząc jednolitą masę, dodajemy do niej przygotowaną wcześniej mąkę z solą i proszkiem do pieczenia. Przez parę minut zagniatamy ciasto.
Domowe mini-burgery
SKŁADNIKI:
Na bułeczki:
* 0,5 kg mąki pszennej
* jedna pełna łyżeczka soli
* dwie łyżeczki proszku do pieczenia
* łyżka oliwy z oliwek lub oleju
* 100 g masła
* 200 g jogurtu greckiego
* 50 ml zimnej wody
Na małe burgery drobiowe:
* dwa duże filety z kurczaka
* 1 niemała cebula
* 2-3 ząbki czosnku
* 2-4 łyżki kaszy manny lub bułki tartej
* sól i pieprz
* przyprawa do gyrosa
Na sos czosnkowy: majonez + jogurt grecki + czosnek+ ew. sól i pieprz
Dodatki: pomidory + sałata +oliwki + ew. ser żółty + jajko do posmarowania + sezam lub czarnuszka do posypania + olej do smażenia + wykałaczki
DOBRZE SKOSZTOWAĆ
Must-try * Man muss es probieren * Обов'язково треба спробувати
Must try
TU WARTO ZAGLĄDAĆ
ZAPRASZAMY DO KONTAKTU
Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie, pomysły i współpracę. Jeśli coś ciekawego dzieje się w okolicy, o czym warto wiedzieć, napisz do nas:
Niezależny portal poświęcony życiu społeczno-kulturalnemu w gminie Narew © 2024
polityka PRYWATNOŚCI
kontakt@widoknanarew.pl
Thank you for being here
Danke, dass Sie hier sind
Дякую за те, що ви тут
Dziękujemy, że tu jesteś